Rezerwa jajnikowa czyli o AMH – kiedy wykonać to badanie?

Nie badajcie AMH na własną rękę -interpretacja wyniku wcale nie jest łatwa i jednoznaczna.

AMH

Siedzę z moim kolegą Damianem w pokoju lekarskim, już po pracy i zamiast plotkować lub pędzić do domu stwierdziliśmy, że napiszemy dla Was „szybki” artykuł. O rezerwie jajnikowej, czyli AMH. Tak się zaczęło: miał być szybki artykuł. Tymczasem okazał się jednym z najbardziej pochłaniających, jakie pisałam…

Nie będę udawać, że znam się na wszystkim i wszystko mnie fascynuje, bo tak nie jest. Kocham największą miłością ciążę, ale to pewnie już wiecie. Jednocześnie uwielbiam profilaktykę kobiecego zdrowia. Miłością co prawda nieodwzajemnioną zakochałam się też w zagadnieniach laktacji. A moja fascynacja do USG jest chyba ewidentna, od dnia kiedy pierwszy raz w ręce trzymałam sondę, czyli dwa tygodnie po skończeniu studiów medycznych.

Jednak z zakresu endokrynologii wiem co wiedzieć powinnam, ale szczerze sama z siebie się tym po prostu nie interesuję. Za to w Damiana oczach na pytanie o AMH zobaczyłam fascynację… z niebieskiego zrobiły się błękitne. Jakby mu się dosłownie zapaliła lampka w środku głowy.

(Żono Damiana – pytaj go często o AMH, chłopak to lubi!) No więc dwa dni wypytywałam Damiana o to AMH i w końcu usiadłam i stwierdziłam, że podsumuję Wam co mój w sumie młodszy, ale jednak w tym zakresie zdecydowanie mądrzejszy kolega powiedział…

Badanie AMH

AMH nie jest rutynowym badaniem wykonywanym u każdej pacjentki, ale bardzo istotnym u pacjentek diagnozowanych w kierunku niepłodności, lub u których podejrzewamy przedwczesne wygasanie funkcji jajników – na postawie wywiadu:

  • rzadkie miesiączkowanie,
  • objawów wypadowych: uderzenia gorąca, problemy z koncentracją, zaburzenia snu i nocne poty.

AMH, AMH… użyłam tej nazwy chyba już 5 razy, a duża część z Was nie ma pojęcia o czym mówię! Racja. Chodzi o pewien hormon. Bardzo modny, ale również bardzo ważny.

Sama nazwa hormonu jest bardzo ciekawa. W naszym życiu płodowym posiadamy struktury, które nazywają się przewodami Muellera – jest to podłoże powstania żeńskich narządów płciowych. Pierwotnie uważano, że AMH jest hormonem męskim, ponieważ płody męskie wytwarzają duże ilości tego hormonu.

Za pomocą AMH – (anty mullerian hormone) przewody Muellera zanikają, a w zamian rozstają się przewody Wolffa – nasieniowód, najądrza. Czyli można powiedzieć, że główną rolą AMH jest różnicowanie płciowe u chłopców. Można też dodać, że jeżeli chłopiec posiada defekt w genie odpowiedzialnym za AMH – rozwijają się zarówno żeńskie (z przewodów Mullera), jak i męskie (z przewodów Wolffa) cechy co jest przyczyną wrodzonego obojnactwa.

Okazuje się jednak, że AMH pełni też bardzo ważną rolę rozrodczą u kobiet! Jest to wiedza –  powiedzmy dość nowa, bo ma może z dwadzieścia lat. Nie jest jeszcze pełna, jednak stale się pogłębia. Już obecnie wiemy dość pewnie, że u kobiet AMH produkowane jest przez… uwaga, trudne słowa – małe pęcherzyki preantralne i małe antralne w jajnikach.

Kilka razy pisałam Wam już na blogu, jakie przemiany w trakcie cyklu przechodzi jajnik, ale na dziś:

  • jajniki są już od urodzenia dziewczynki, a nawet od jej życia prenatalnego, wypełnione potencjalnymi jajeczkami. Te potencjalne jajeczka, my medycy, nazywamy pęcherzykami. Pęcherzyki od początku cyklu do owulacji rosną. Tak to wymyśliła natura.

Pęcherzyki preantralne oraz małe antralne

Zależnie od tego jak duży jest pęcherzyk – dajemy mu inne nazwy. Pęcherzyk owulacyjny to taki największy – zazwyczaj ma 18-22 mm średnicy – wtedy pęka, natomiast pęcherzyki
poniżej 9 mm nazywamy pęcherzykami antralnymi.

Każdy z pęcherzyków antralnych, może kiedyś stać się pęcherzykiem dominującym w cyklu i w końcu mieć ten zaszczyt być pęcherzykiem owulacyjnym, czyli tym z którego wydziela się jajeczko podczas jajeczkowania, zwanego inaczej owulacją.

Pęcherzyki preantralne są jeszcze drobniejsze, są jakby aspirantami do bycia pęcherzykiem antralnym, mają zazwyczaj 2-4 mm, są to pęcherzyki których nie widać w badaniu USG.

Ale ich rola jest bardzo ważna. Ponieważ stanowią zapas dla potencjalnych komórek gotowych do zapłodnienia. Pęcherzyki preantralne oraz małe antralne właśnie wydzielają AMH. Bo o AMH dziś mowa, jakby ktoś się zagubił (mój mąż lekarz (!) w tym momencie stracił wątek i powiedział, że piszę zbyt trudny tekst…), ale teraz najważniejsze – skupcie się.

Marker potencjału rozrodczego

Jak łatwo odgadnąć – czym więcej mamy AMH – tym większą mamy rezerwę jajnikową. Dokładnie dlatego AMH jest uznanym markerem pozostałego potencjału rozrodczego kobiety.

Między innymi, zależnie od poziomu AMH inaczej się dostosowuje protokoły przy zapłodnieniach pozaustrojowych oraz innych metodach wspomaganego rozrodu.

AMH przez większość towarzystw naukowych, w tym przez American Society of Obstetrics and Gynecology jest najbardziej uznanym markerem oceny tego jaki potencjał rozrodczy posiada kobieta. Nie będzie zaskoczeniem pewnie dla nikogo, że szanse na ciążę wraz z wiekiem kobiety maleją. Często pytacie kiedy jest idealny wiek na ciążę, a jak Wam powiem, że 18-20 rok życia… to co Wy na to?

Ja na to, że to nierealne w naszych czasach i tyle. I każdy wiek jest dobry na ciążę, choć nie o tym dziś chcę pisać. Wracając do tematu naszej rezerwy jajnikowej i AMH…

Od trzeciej dekady życia, czyli już po 20. r.ż., ilość naszych potencjalnych pęcherzyków, czyli tych preantralnych i antralnych zaczyna spadać. Spadek ten jest bardzo różny u wielu kobiet i niestety nie ma markerów, które potrafią określić u których kobiet jajniki szybciej, a u których kobiet wolniej wygasają. Jedyne co możemy monitorować to właśnie poziom AMH.

Przytoczę słowa mojego kolegi Roberta z dzisiejszego dnia.

  • 1:1000 kobiet pomiędzy 20. a 30. rokiem życia wejdzie w menopauzę,
  • 1:100 kobiet pomiędzy 30. a 40. rokiem życia wejdzie w menopauzę,
  • 1:10 kobiet pomiędzy 40. a 50. rokiem życia wejdzie w menopauzę.

Oznacza to, że 88,9 % kobiet wejdzie w menopauzę po 50. roku życia.

Nie jestem pewna ostatniej statystyki, ale wynika ona z moich umiejętności matematycznych na postawie danych Roberta… a Robert się zna, więc pewnie to prawda.

Jednak apeluje, nie badajcie AMH na własną rękę, bo interpretacja wyniku jest wcale nie taka łatwa. A normy, które poda Wam laboratorium są tylko „przybliżone”.

What’s your Reaction?
+1
1
+1
0
+1
2
+1
0
+1
0
+1
0
+1
5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *