Droga Czytelniczko,
Przeciętne małe dziecko w wieku żłobkowo-przedszkolnym choruje 8-10 razy w roku, z czego większość infekcji przypada na sezon jesienno-zimowy. Jeśli dodamy do tego fakt, że takie infekcje dróg oddechowych przebiegające z katarem, kaszlem i czasem gorączką trwają zazwyczaj 1-2 tygodnie (a po nich dodatkowo może utrzymywać się kaszel poinfekcyjny), to można mieć wrażenie, że dziecko jest non stop chore.
Jest to natomiast norma, o ile dziecko przechodzi je łagodnie i nie wymaga każdorazowo antybiotyku czy częstych hospitalizacji.
Jeśli chodzi o leczenie mokrego kaszlu – zazwyczaj jego przyczyną jest spływająca po tylnej ścianie gardła wydzielina a zatem, aby go wyeliminować należy pozbyć się kataru. Nebulizacje z soli fizjologicznej są w tym pomocne, ponieważ rozrzedzają wydzielinę ułatwiając jej odkrztuszanie.
Dodatkowo, można stosować leki wykrztuśne – zazwyczaj jednak zaleca się je dzieciom ze sprawnym odruchem kaszlowym, od około 2. roku życia.
Odpowiedź pełni rolę czysto informacyjną i nie stanowi porady medycznej ani zalecenia, służy wyłącznie celom edukacyjnym.