
W Unii Europejskiej oraz niektórych krajach na świecie (np. w Wielkiej Brytanii, Norwegii, Japonii) istnieją restrykcje dotyczące dodatków do żywności, które mają na celu ochronę nas wszystkich – konsumentów. Jednakże w Stanach Zjednoczonych niektóre substancje, które są zakazane w państwach członkowskich UE, są powszechnie stosowane. Niechlubnym przykładem mogą być barwniki spożywcze, takie jak Żółty 5 (tartrazyna), Żółty 6 (sunset yellow) i Czerwony 40 (allura red).
Barwniki te są zakazane w wielu krajach ze względu na doniesienia o ich negatywnym wpływie na zdrowie dzieci, w tym ryzyko wystąpienia alergii i innych reakcji niepożądanych.
Innym kontrowersyjnym dodatkiem jest olestra, czyli substytut tłuszczu stosowany w niektórych produktach dietetycznych opatrzonych mianem „light” lub „diet”.
Olestra została zakazana w wielu miejscach na świecie z powodu swoich skutków ubocznych, takich jak problemy trawienne oraz bóle brzucha.
Również raktopamina, stosowana jako dodatek do paszy w celu przyspieszenia wzrostu zwierząt, jest zakazana w UE z powodu obaw o bezpieczeństwo konsumentów, ale nadal jest legalna w USA.
Azodikarbonamid – środek poprawiający właściwości ciasta chlebowego – zakazany w Unii Europejskiej, jednak popularnie stosowany w Stanach. Jego działanie określa się jako „poprawiającego teksturę”.
BHA i BHT to antyoksydanty, które służą do wydłużania trwałości tłuszczy – zapobiegają one jełczeniu żywności. Ponownie w USA znajdziemy je w mieszankach orzechów, płatkach śniadaniowych, piwie oraz wielu innych produktach W Polsce, idąc przykładem innych niezdrowych dodatków, są zakazane.
Kontrowersje budzi również BVO (bromowany olej roślinny), dodawany do niektórych napojów w celu poprawienia ich tekstury. BVO znajdziemy w popularnych napojach słodzonych w Stanach Zjednoczonych, a jego długotrwałe spożywanie może prowadzić do problemów zdrowotnych związanych z kumulacją bromu w organizmie.