Czy dziś wiemy więcej o COVID-19 u dzieci niż na początku pandemii? Na pewno! Czy wiemy wszystko? Niestety nie. I myślę, że jeszcze długo nie będziemy mogli powiedzieć, że o SARS-CoV-2 wiemy wszystko. Postaram się Wam jednak przybliżyć te informacje, które udało się zdobyć do tej pory.
Czy dzieci chorują na COVID-19?
Zacznę od podstaw, czyli od tego czy dzieci chorują. Tak! I to coraz więcej. W marcu 2020 roku dzieci stanowiły 1-2% chorych na COVID-19. Dziś różne dane podają, że ten odsetek stanowi 15-25%. A i tak większość ekspertów uważa, że są to dane znacznie niedoszacowane.
Dla przykładu, gdy w jednym ze stanów USA rutynowo przeprowadzono badania serologiczne na dużej grupie dzieci, okazało się, że 114 tys. z nich miało przeciwciała świadczące o przebytym zakażeniu, wówczas gdy tylko 9 tys. z nich miało COVID-19 potwierdzony testem.
Jako pediatrzy zauważamy wyraźny wzrost zachorowalności wśród dzieci. Więcej dzieci trafia też do szpitali z powikłaniami lub ciężkim przebiegiem. Niestety, odnotowaliśmy również zgony wśród dzieci.
Czwarta fala zachorowań
Faktycznie, w czwartej fali, zachorowania przeniosły się na dzieci i młodych dorosłych. I jest to zjawisko powszechne nie tylko w Polsce, ale i w Wielkiej Brytanii, Izraelu czy Stanach Zjednoczonych.
Wpływ na to ma najprawdopodobniej kilka czynników:
- młodsza populacja w dużej mierze jeszcze nie chorowała i nie była zaszczepiona,
- dzieci wcześniej pozostawały w domach,
- kolejne warianty wydają się być bardziej zakaźne od poprzednich,
- testy są bardziej dostępne a świadomość możliwości zachorowania przez dziecko coraz powszechniejsza.
Jeśli chodzi natomiast o zwiększoną ilość dzieci trafiających do szpitala, to chciałabym Was troszkę uspokoić. Wydaje się, że obecny wariant nie jest bardziej zjadliwy (nie mylić z zakaźny) od poprzedniego.
Natomiast nawet przy tym samym odsetku dzieci z ciężkim przebiegiem czy powikłaniami, przy większej zachorowalności, automatycznie ich liczba będzie dużo większa.
Na szczęście większość dzieci choruje łagodnie. Ale niektóre mogą chorować tak, jak dorośli – dotyczy to głównie niemowląt i dzieci powyżej 12. roku życia, zwłaszcza otyłych. Nadal też większe ryzyko gorszego przebiegu dotyczy dzieci z chorobami przewlekłymi. I jeszcze raz podkreślę – większość, to nie znaczy wszystkie.
Niestety, na obecnym etapie nadal nie jesteśmy w stanie ze 100% pewnością określić czy dany pacjent przejdzie COVID-19 łagodnie czy z powikłaniami.
Objawy COVID-19 u dzieci
Jak chorują dzieci? Różnie. I to jest w tym wszystkim najtrudniejsze. Zresztą, nawet u dorosłych, COVID-19 dawno przestał się ograniczać do klasycznej triady gorączka – kaszel – duszność.
U dzieci choroba może przebiegać jak zwykła infekcja dróg oddechowych (przypominać przeziębienie) lub przewodu pokarmowego. To ostatnie może być szczególnie zaskakujące dla rodziców, którzy często nie rozumieją, po co zlecam test dziecku, które wymiotowało i ma biegunkę. Tymczasem ostatnio sporo pacjentów z COVID-19, jakich przyjmowałam w przychodni (albo konsultowałam przez teleporadę) miało objawy nieżytu żołądkowo-jelitowego właśnie, zazwyczaj z katarem.
Często też dzieci prezentują zapalenia spojówek oraz niespecyficzne wysypki. Potwierdzają to też obserwacje różnych lekarzy oraz z innych państw.
Przy wariancie delta (nadal nieczęstym w naszym kraju) najczęściej obserwowano gorączkę, kaszel, ból gardła, ból głowy i mięśni, i ogólne osłabienie, a także bóle brzucha, nudności, wymioty, zapalenie spojówek i uporczywe zapalenie zatok u dzieci starszych.
Omikron
Jeśli chodzi o wariant – Omikron – dotychczasowe obserwacje sugerują, że może on przebiegać nieco inaczej. Ogólnie eksperci uważają, że Omikron będzie bardziej zakaźnym (łatwiej rozprzestrzeniającym się), ale mniej zjadliwym (dającym łagodniejsze objawy i mniej powikłań) wariantem.
Pamiętajmy jednak, że to tylko wstępne założenia. Jesteśmy nadal przed główną falą zachorowań na Omikron i tak naprawdę czas pokaże czy ta teza się potwierdzi. Wydaje się też, że okres wylęgania Omikrona jest nieco krótszy niż poprzednich wariantów. CDC podaje, że średni czas wystąpienia objawów po kontakcie w przypadku tego wariantu to 3 dni, wówczas gdy w przypadku Delty były to 4 dni a w przypadku innych wariantów około 5.
Do najczęściej obserwowanych objawów u dzieci zakażonych Omikronem należą:
- katar,
- ból i drapanie w gardle,
- ból głowy i gardła,
- nieznacznie podwyższona temperatura,
- osłabienie,
- utrata apetytu.
Dodatkowo zwraca się uwagę na wystepowanie szczekającego kaszlu przypominającego ten, który znamy z podgłośniowego zapalenia krtani.
Podsumowując – w chwili obecnej de facto każda infekcja u dziecka może okazać się koronawirusem. I w zasadzie większość dzieci z objawami infekcji powinno mieć wykonany test w kierunku SARS-CoV-2.
Natomiast to nie jest tak, że lekarze teraz „zrzucają” wszystkie objawy na koronawirusa i nie chcą leczyć innych chorób. Ogromna ilość zachorowań, niewystarczająca wszczepialność polskiego społeczeństwa a także świadomości potencjalnych powikłań COVID-19 sprawiają, że są bardziej wyczuleni.
Nie wspominając już o aspekcie epidemiologicznym i ograniczeniu szerzenia dalej wirusa, przy konieczności pozostania w domowej izolacji.
Jak radzić sobie z zakażeniem
No dobrze, a co jeśli trafi na Wasze dziecko?
Przede wszystkim należy ustalić czy dziecko wymaga leczenia szpitalnego, czy jednak może być leczone w warunkach domowych. Jak już wspomniałam na początku, znakomita większość dzieci z pozytywnym wynikiem nie wymaga leczenia szpitalnego.
Wskazania do hospitalizacji zależą od stanu klinicznego, wieku dziecka i chorób towarzyszących, a więc o skierowaniu do szpitala decyduje lekarz, który badał dziecko.
Te dzieci, które pozostaną w domu – leczymy wyłącznie objawowo – przede wszystkim prawidłowo nawadniając i stosując w razie potrzeby leki przeciwbólowe/przeciwgorączkowe.
Zarówno paracetamol jak i ibuprofen są dozwolone w zakażeniu koronawirusem. Nie ma aktualnie zaleceń, które mówiłyby o podawaniu konkretnych leków, jeśli dziecko nie prezentuje objawów, które dany preparat miałby łagodzić.
Long COVID u dzieci
Na szczęscie badania pokazują, że większość objawowych dzieci zdrowieje w ciągu tygodnia. Ale niestety, choć początkowo uważano, że zjawisko „long covid” dotyczy wyłącznie dorosłych, to teraz już wiemy, że wytępuje również u dzieci.
Mianem „long covid” określa się utrzymywanie się objawów po przechorowaniu COVID-19 przez 3 miesiące i dłużej.
Jego występowanie u dzieci potwierdzają dane z różnych krajów. Wg raportu brytyjskiego urzędu statystycznego, 9,8 proc. dzieci w wieku 2-11 lat i 13 proc. w wieku 12-16 lat zgłaszało co najmniej jeden z objawów utrzymujący się przez pięć tygodni po pozytywnej diagnozie.
Dane z Włoch (szpital Uniwersytecki Gemelli w Rzymie) mówią, że ponad 1/3 dzieci miała jeden lub dwa utrzymujące się objawy przez cztery miesiące lub dłużej po zakażeniu, a kolejna jedna czwarta miała trzy lub więcej objawów.
Rosyjscy pediatrzy w kwietniu 2021 roku opublikowali raport, z którego wynika, że 1/4 dzieci, które zostały przebadane po wypisaniu ze szpitala po COVID-19, miała objawy jeszcze ponad pięć miesięcy później. Podobne obserwacje płyną z Niemiec czy Izraela, w którym zebrano największą grupę badawczą (38 tys. dzieci).
Jeśli chodzi o same objawy, najczęściej zgłaszane były bezsenność, zmęczenie, bóle mięśni i te przypominające przeziębienie – czyli podobne do obserwowanych u dorosłych z przewlekłym COVID-19, u których zjawisko „long covid” występuje znacznie częściej (25-50% osób).
Wirus Sars-CoV-2 ma bardzo duży potencjał autoimmunizujący przez co nie można też zapominać o innych powikłaniach przechorowania COVID, które mogą wystąpić niezależnie od tego jak dziecko pierwotnie przechodziło infekcję. Mowa nie tylko o PIMS (Pediatric Inflammatory Multiorgan Syndrom), ale też innych krótkoterminowych powikłaniach autoimmunologicznych – zapaleniu mięśnia sercowego czy zespole Guillian Barre.
Nadal nie wiemy też, czy w przyszłości nie przekonamy się o związku przechorowania COVID-19 przez dzieci z bardziej odległymi w czasie chorobami autoimmunologicznymi jak cukrzyca typu 1, łuszczyca, czy toczeń trzewny.
A co po chorobie?
Bardzo często rodzice pytają mnie czy trzeba dzieciom robić jakieś kontrolne badania. W chwili obecnej nie ma takich zaleceń. Samo przechorowanie COVID-19 nie jest wskazaniem do diagnostyki. Natomiast stan i objawy dziecka już mogą.
W praktyce większość dzieci leczonych w warunkach domowych, które przeszły chorobę skąpoobjawowo lub objawy całkowicie minęły nie wymaga żadnych badań.
W przypadku dzieci hospitalizowanych konieczność wykonania badań kontrolnych określi lekarz prowadzący – taką informację powinniście znaleźć w zaleceniach na Karcie Informacyjnej.
Może to być kontrolna morfologia albo kontrolne badanie radiologiczne – wszystko zależy od tego, jak pacjent się prezentował w trakcie hospitalizacji i jakie odchylenia w badaniach były wówczas obecne.
Kiedy dziecko może wrócić do żłobka, przedszkola lub szkoły?
Przede wszystkim wtedy, kiedy zakończy izolację. Sama izolacja natomiast może (i powinna!) być wydłużona, jeśli objawy nie ustąpiły (nie dotyczy to utraty węchu i smaku przez starsze dzieci).
Przypominam, że izolacja trwa w przypadku osób bezobjawowych 10 dni od daty pozytywnego testu, a u osób prezentujących objawy kończy się po min. 3 dniach bez objawów, ale nie wcześniej niż po 13 dniach od ich początku.
Kiedy po przechorowaniu zaszczepić dziecko?
Jeśli chodzi o szczepienie przeciwko COVID-19 najwcześniej 30 dni po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu, niezależnie od tego, która to dawka. Nie trzeba oznaczać poziomu przeciwciał przed szczepieniem, gdyż nie ma on wpływu na decyzję o zaszczepieniu dziecka.
Jeśli chodzi o inne szczepienia, to tak jak w przypadku przechorowania innych chorób kierujemy się stanem dziecka. Jeśli dziecko wyzdrowiało i czuje się dobrze, może mieć podaną szczepionkę.
Źródła:
- Zalecenia dla pediatrów oraz lekarzy rodzinnych w Podstawowej Opiece Zdrowotnej oraz dla leczących dzieci zakażone SARS-CoV-2 w warunkach szpitalnych. Opracowano przez zespół ekspertów Polskiego Towarzystwa Pediatrii.
- UpToDate: COVID-19: Clinical manifestations and diagnosis in children: Jaime G Deville, MD Eunkyung Song, MD, Christopher P Ouellette, MD
- https://www.mp.pl/pacjent/choroby-zakazne/koronawirus/koronawirus-aktualnosci/286189,niedoszacowana-liczba-zakazen-wsrod-dzieci, dzień dostępu: 20.01.2022 r.
- https://www.mp.pl/pacjent/choroby-zakazne/koronawirus/koronawirus-aktualnosci/280202,long-covid-u-dzieci
- Mahase E. Covid-19: Most symptomatic children recover within a week, study finds BMJ 2021; 374 :n1947 doi:10.1136/bmj.n1947