Mdłości i pocenie się w ciąży – jak sobie z nimi radzić?

Mdłości i nadmierne pocenie się to jedne z najczęstszych ciążowych dolegliwości. Jak sobie radzić z nimi domowymi sposobami?

Pocenie się i mdłości w ciąży

Kilka tygodni temu zaczęłam Wam pisać o objawach w ciąży, które są typowe i dotyczą wielu kobiet. Objawach, które są dość wstydliwe, ale nic nam nie straszne jak tworzymy nową istotę. Dziś na tapet pójdą kolejne dwa objawy.

Spis treści:

  1. Pocenie się w ciąży
  2. Mdłości, wymioty, odbijanie w ciąży

Pocenie się w ciąży

Pewnie większość z Was wie, że pocenie się u człowieka pełni funkcję termoregulacyjną – czyli pomaga utrzymać stałą temperaturę ciała. Podobnie jak ustawiona temperatura w domu czy w samochodzie, temperatura w naszym organiźmie również jest „ustawiona”. Ta idealna wynosi około 36,5° C , w ciąży bliżej 37° C.

Funkcję „termostatu” w naszym organizmie pełni podwzgórze – jest to dość mały narząd w samym środku naszej czaszki. Podwzgórze jest być może najważniejszym narządem w naszym ciele i jest wielozadaniowe. Poza tym, że kontroluje temperaturę ciała to zarządza dziesiątkami innych funkcji: kontroluje głód, pragnienie, nasz rytm dobowy czy nasze funkcje rozrodcze. Robi to przy użyciu hormonów.

W ciąży ma miejsce bardzo wiele wydarzeń, które „obciążają” podwzgórze. Musi ono działać na zdecydowanie większych obrotach. Ponieważ zwiększa się nasz metabolizm – podwzgórze wysyła więcej sygnałów głodu i pragnienia.

Nasze hormony płciowe, które normalnie działają jako informacje zwrotne, dla podwzgórza w ciąży są wydzielane w takich ilościach – że biedne podwzgórze może się trochę „nie połapać” – i dlatego zdarza się, że w szczególności w I trymestrze kobiety mogą mieć nagłe poty lub odwrotnie dreszcze i uczucie zimna.

Kolejną przyczyną tego, że kobiety się bardziej pocą w ciąży jest to, że mamy więcej krwi krążącej, większy rzut serca oraz rozszerzone naczynia krwionośne na obwodzie, czyli między innymi w skórze.

Na tym nie koniec, w ciąży nasz pot może być bardziej „stężony” – ponieważ nadmiernemu wydzielaniu potu przeciwdziała inny hormon przysadki jakim jest wazopresyna.

Tak naprawdę to jednak wszystko głównie wina naszego najważniejszego hormonu ciążowego, czyli progesteronu – to on daje wszystkim naszym narządom znać – „Jestem w ciąży – nie oddawajcie za dużo wody, woda (krew) jest nam potrzebna”.

W efekcie u kobiety w ciąży są wysyłane mieszane sygnały – z jednej strony „Poć się, aby utrzymać temperaturę ciała” a z drugiej strony „Nie poć się, bo potrzebujesz tej wody.”

W drugim trymestrze, nasze ciało „naumiało” się już, że wszystko jest inaczej i potrafi sobie z tymi sygnałami radzić.

Jak sobie radzić z poceniem w ciąży?

  • Po pierwsze, można używać dezodorantów – w tym antyperspirantów, może nie tych aptecznych, które działają na wiele tygodni, bo mogą one zaburzyć naszą termoregulację w ciąży, ale takich zwykłych, drogeryjnych. Można też używać perfum, nie ma żadnych do tego przeciwwskazań (a to też o dziwo częste pytanie jakie mi zadajecie)
  • Po drugie, trzeba pić dużo wody. Każda ciężarna powinna pić 2,5 l wody dziennie – z wielu powodów, nie tylko potencjalnych potów. Picie wody, reguluje w zakresie pragnienia funkcję przysadki i nasz organizm nie martwi się, że tej wody ma za mało.
  • Po trzecie i chyba oczywiste, myjemy się codziennie.

Pocenie się nie jest przyjemne, ale na tle innych możliwych dolegliwości nie jest takie najgorsze – napisałam o nim, bo to chyba ciekawe co się w naszym ciele w ciąży dzieje.

Mdłości, wymioty, odbijanie w ciąży

Czy wiecie, że mimo ogromnego postępu w medycynie – wciąż nie wiadomo jednoznacznie, dlaczego kobiety w ciąży mają mdłości i wymiotują. Jest to jedna z największych tajemnic naszego ciała. Podejrzewa się, jak to z każdą dolegliwością ciążową bywa, że głównym winowajcą jest progesteron.

Progesteron spowalnia ruch perystaltyczny przewodu pokarmowego, daje silne sygnały do przysadki, że w ciele „coś się dzieje”, a ona nie wie czy być głodna czy nie.

Obwinia się też hormony tarczycy, które w ciąży są bardziej aktywne, co więcej hormony tarczycy wchodzą w dość nietypową reakcję z pierwszym hormonem ciążowym jakim jest HCG (gonadotropina kosmówkowa) i jeden hormon potrafi drugiego udawać w badaniach.

Wszystko to bardzo dziwne i pewnie Wam tylko namieszałam w głowie. Ale dokładnie tak jest z tymi mdłościami w ciąży – co naukowiec to teoria, a pewności nikt nie ma. Ponieważ nie bardzo wiemy skąd się mdłości biorą, to też nie do końca potrafimy im zaradzić. Rozwiązaniem jest podanie leków – które „blokują” miejsce w mózgu, które za mdłości odpowiada, czyli tak zwany ośrodek wymiotny w mózgu.

Leki te nie działają na przyczynę tylko na efekt działania niewiadomych czynników. Są to leki, które stosuje się u osób chorych na nowotwory, nie są to leki pierwotnie przeznaczone dla kobiet w ciąży – więc w miarę możliwości staramy się ich unikać.

Domowe sposoby na mdłości w ciąży

Oto kolejne z niby prostych, a najtrudniejszych pytań.

  • Jak powiem, że macie pić dużo wody to pewnie część sobie pomyśli – co ta Nicola ma z ta wodą – na wszystko zaleca wodę. Ale tak jest. Picie wody przyspiesza pasaż pokarmów w przewodzie pokarmowym zwiększając tym perystaltykę i zmniejszając uczucie „odwrotnej perystaltyki”, czyli mdłości i wymiotów.
  • Istnieją spore doniesienia, że imbir, a raczej substancje w nim zawarte, zmniejszają uczucie mdłości – jednak imbir nie „brany” jednorazowo, pełen efekt imbiru ujawnia się dopiero po około tygodniu stosowania. Można go pić w naparze jako herbatę, można kupić sobie kapsułki z wyciągiem z imbiru, albo można go po prostu kupić w warzywniaku i dodawać do jedzenia. Ile tego imbiru. Tego nie wiem. Ile się da 🙂 bo za wiele imbiru to się chyba zjeść nie da.
  • Cokolwiek Wam pomaga. Każdej kobiecie co innego pomaga na mdłości. Mi pomagała cola, wiem, że nie tylko mi. Innym pomagają migdały. A jeszcze innym – nie uwierzycie… wysiłek fizyczny. Co w sumie ma sens, bo podczas wysiłku zmniejsza się przekrwienie przewodu pokarmowego. A szczerze jakby ktoś mi kazał podczas mdłości pójść biegać to bym…zareagowała wymiotami.

Napiszcie poniżej Wasze sposoby na radzenie sobie z tymi dwoma dolegliwościami ciążowymi. Może razem coś wymyślimy nowego, a może odkryjemy skąd te mdłości w końcu są…

Przeczytaj więcej o wstydliwych dolegliwościach ciążowych:

What’s your Reaction?
+1
8
+1
0
+1
2
+1
1
+1
1
+1
0
+1
0

7 komentarzy dla “Mdłości i pocenie się w ciąży – jak sobie z nimi radzić?

  1. Arabski przepis. Zaparzone kilka ziaren kardamonu do połowy szklanki, słodzimy, druga połowa to dodajemy wody różanej kuchennej. Mdłości odchodzą od razu, przynajmniej u mnie.

  2. A mi niestety jedzenie takie małe co nieco, przekąski, tost z dżemem, kanapka, czasami wystarczy banan albo garść winogron. Dużych porcji nie mogę jeść bo czuję się po nich fatalnie. Wysiłek fizyczny też, zapominam wtedy, że mnie mdli

  3. Mi pomaga herbata z mięty, a mdłości budzą mnie nawet w nocy. Wtedy kilka małych łyków, 3 poduszki pod głowę i udaje się po jakimś czasie zasnąć. W dzień pomagał też banan.

  4. Na poranne mdłości pomagało mi zjedzenie banana lub batoników muesli jeszcze w łóżku, przed pionizacją. W trakcie dnia częste posiłki, ale mniejsze niż standardowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *