
Chciałabym rozprawić się z kolejnym mitem ciążowym czyli o szkodliwości opryszczki w ciąży. Nie pamiętam dokładnie, ile moich pacjentek dzwoniło do mnie w panice, ale było ich dziesiątki.
– „Pani doktor wyskoczyło mi zimno, co mam zrobić? Czytałam w Internecie, że zaszkodzi to dziecku.
– Spokojnie, a gdzie ma Pani tę opryszczkę?
– No jak to gdzie? Na ustach!
– Ok, to proszę się nie przejmować. Może Pani użyć takiej samej maści albo plasterków jak przed ciążą (nie podam wam tutaj nazwy leku, ponieważ nam lekarzom nie wolno tego robić).
– Pani doktor, to czemu w Internecie piszą, że to szkodzi?
– A bo ja wiem…?”
Pierwsza opryszczka w ciąży
A teraz do rzeczy. Groźna (jeżeli w ogóle) jest tak zwana pierwotna infekcja – czyli „pierwsza opryszczka w życiu”. Co więcej, martwi nas opryszczka genitalna a NIE ta wargowa, i to ten wirus (HSV-2) może być przeniesiony na dziecko podczas porodu.
Dziecko musi mieć bezpośredni kontakt z tą zmianą, żeby się zarazić. Nawet jak ma kontakt, to szanse zakażenia są około 10%. Dlatego, dyskusyjne jest nawet to, czy przy aktywnej opryszczce genitalnej wykonywać cesarskie cięcie. Poza tym wirus opryszczki HSV 1 (opryszczka wargowa) i 2 (genitalna), nie jest wirusem, który bytuje we krwi.
Nosiciele a nawet osoby z aktywnym zakażeniem, mogą być także dawcami krwi. Wiedzieliście o tym? Ja dowiedziałam się dziś, jak doszkalałam się w temacie.
Także, jeżeli wirusa nie ma we krwi, to też nie ma jak dostać się do płodu. Jedynie podczas porodu jest taka możliwość.
Opryszczka a noworodek
Innym zagadnieniem jest już opryszczka rodzica, czy to mamy, czy taty, w okresie noworodkowym. Trzeba wtedy bardzo uważać, żeby nie zarazić dziecka, a o tym już mało kto pamięta i mało się mówi, a w Internecie nie ma o tym niestworzonych historii, nie wiem dlaczego jest tak dużo na temat opryszczki w ciąży, i to właśnie – niestworzonych (niezgodnych medycznie) historii.
Podsumowując – opryszczka na twarzy, kolejna w życiu, nie jest groźna dla Waszego dzieciątka w brzuchu. Tyle w temacie.
Dowiedzieliście się czegoś nowego? Czy ten wpis był przydatny?
Jeżeli znacie kogoś, kogo ten tekst mógłby zainteresować, pokażcie mu go.