Pamiętam pewną historię z pracy, kiedy pacjentka spytała mojego kolegi czy może (cytuję): „Dźwigać zakupy w ciąży?”
Ten bez wahania odpowiedział: „Takie do 15 kg to może Pani dźwigać nawet codziennie”. Pani zrobiła nietęgą minę, spojrzała na mnie i spytała „A Pani doktor co na to?”
Warto dodać, że byłam wtedy w około 25. tygodniu ciąży i byłam dość przypadkowo w tym gabinecie w tzw. przelocie. Wiecie co odpowiedziałam? „Skoro doktor pozwala, to pani może.” Później pacjentka wychodząc do męża powiedziała: „Nie no, oszaleli.”
Nie musiałam pytać, w której ciąży była ta pani. Gdyby była w kolejnej to zrozumiałaby, że natura to wszystko lepiej od nas wymyśliła. I gdyby podnoszenie „ciężar(k)ów” kilkunastokilowych zagrażało zdrowej ciąży to stałaby się ewolucyjnie jedna z tych trzech następujących rzeczy:
- gatunek ludzki by wymarł,
- dzieci gatunku ludzkiego nie miałyby wrodzonej potrzeby udawać się „na rączki” mamy,
- człowiek powstałby z torbaczy i osobniki żeńskie miałyby specjalne wrodzone pochewki do noszenia swojego potomstwa.
Jak wiadomo żaden z tych scenariuszy nie miał miejsca – więc gwarantuję Wam, że w naturze ludzkiej jest noszenie „ciężar(k)ów” w postaci swoich starszych pociech, będąc w kolejnej ciąży.
Dźwiganie w pracy
Trudno było mi znaleźć badania na temat „noszenia dziecka w ciąży”, ale w literaturze naukowej jest bardzo dużo informacji na temat „dźwigania w pracy” (ang. occupational lifting).
Najbardziej narażone na podnoszenie w ciąży są zawody, w których podnosimy ludzi – np. pielęgniarka, położna, fizjoterapeuta, opiekunki w żłobkach i przedszkolach. W tych zawodach zaleca się unikanie sumarycznego podnoszenia więcej niż 500 kg dziennie. Co do jednorazowego wysiłku nie znalazłam dokładnych danych.
W innych opracowaniach znajdziemy informację, że bezpieczne jest podnoszenie do 11 kg do 10 razy dziennie. A podnoszenie powyżej 20 kg może się wiązać z takimi powikłaniami jak stan przedrzucawkowy, poród przedwczesny oraz może sprzyjać częstszym bólom kręgosłupa oraz pachwin.
Według amerykańskich zaleceń normy są zaskakująco mało restrykcyjne. Kobieta do 20. tygodnia ciąży może podnosić powyżej 23 kg, kilka razy dziennie. Pomiędzy 20. a 30. tygodniem może podnosić 11-23 kg, a po 30. tygodniu nie powinna podnosić więcej niż 11 kg.
Normy te dotyczą zdrowych kobiet, w niepowikłanej ciąży. Bardzo mnie to opracowanie zaskoczyło, przyznam szczerze, ja chyba bym najprościej w świecie 23 kg nie uniosła, chyba nawet nie będąc w ciąży.
W Polsce kobieta w ciąży oraz kobieta karmiąca jest chroniona prawnie i może w pracy unosić tylko „1/4” tego co kobieta nieciężarna. Dla ciężarów na wózku jest to 20 kg, a dla ręcznego podnoszenia przy pracy stałej 3 kg, przy pracy dorywczej 5kg.
Długie godziny pracy oraz długotrwałe stanie
Bardziej szkodliwe niż podnoszenie w ciąży są długie godziny pracy oraz długotrwałe stanie dlatego w wielu krajach – praca zmianowa oraz praca w nocy jest zabroniona kobietom w ciąży.
Wszystkie powyższe opracowania dotyczą podnoszenia w pracy, a nie podnoszenia w warunkach domowych. W warunkach domowych najlepsza jest zasada zdrowego rozsądku oraz Waszego samopoczucia. Tak długo jak podnoszenie czy to dziecka, czy zakupów nie sprawia Wam dolegliwości to można to uznać za bezpieczne.
Jest jednak kilka wyjątków, te wyjątki są bardzo podobne dla podnoszenia, jak i dla szeroko pojętej aktywności fizycznej w ciąży.
Bezwzględne przeciwskazania do podnoszenia w ciąży to:
- aktywne krwawienie,
- odpływanie płynu owodniowego,
- niewydolność cieśniowo-szyjkowa,
- przedwczesna aktywność skurczowa macicy powodując skracanie szyjki macicy,
- łożysko centralnie przodujące.
Względne przeciwskazania do podnoszenia w ciąży to między innymi:
- wady macicy lub mięśniaki zwiększające ryzyko porodu przedwczesnego,
- łożysko nisko schodzące,
- choroby ortopedyczne: choroby zwyrodnieniowe kręgosłupa, dyskopatia, rozejście spojenia łonowego,
- ciąża mnoga,
- wielowodzie,
- przepukliny brzuszne.
Podsumowując, mam dla Was dwie zasady
- Spytajcie swojego lekarza czy możecie nosić swoje starsze dziecko, czy widzi ku temu przeciwskazania.
- Jeżeli jest z Wami ktoś, kto może dany ciężar czy to w postaci dziecka czy zakupów unieść za Was to SKORZYSTAJCIE.
A na sam koniec kilka pięknych instamateczek z ich pociechami „na rączkach”. Da się? Zdecydowanie się da… w zdrowej ciąży!
Ewelina @pani.matka
Patrycja @g_boscy
Magdalena @macka1500
Ola @jego_wysokosc_jasnie_pan_jakub
@shounku
@mamamamuminka
@garoszczaki
@beataswiderska_
@kinia__r
@anonimowa_a
No i teraz bez obaw mogę spytać lekarza
Mam trójkę dzieci, 4 poroniłam.
Szczerze uważam że nie powinno się w ciąży dźwigać ale dzieci i tak pchają się na ręce a im młodsze tym trudniej odmówić. Moje mialy roznice niecale półtora roku.
Najgorsze dźwiganie to dźwiganie z wnoszeniem po schodach. Zupełnie inaczej się czułam w ciąży po przeprowadzce na wieś gdzie w domku nie mialam schodów tak jak w bloku ( drugie pietro) . W drugiej ciąży zagrażał mi przedwczesny poród i mialam często akcesoria bólowe w ciąży.