Piękna w ciąży cz. 1 – włosy

Jesteś w ciąży i marzysz o odświeżeniu koloru włosów, ale nie wiesz czy to bezpieczne? Przeczytaj nasz artykuł, w którym znajdziesz odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania.

kondycja włosów w ciąży

Od wielu lat farbujesz włosy, czujesz się piękniejsza w zadbanych, pomalowanych paznokciach, nie lubisz być blada lub masz problem z cerą i co jakiś czas chodziłaś do kosmetyczki na zabiegi peelingujące.

Zachodzisz w ciążę – i nagle wszystko to co robiłaś ze swoim ciałem w kontekście upiększania, zaczyna wprowadzać Cię w poczucie winy – bo spytałaś (internetowej lub nieinternetowej) koleżanki o radę.

Na forach internetowych roi się od komentarzy: „Przez 9 miesięcy nie możesz wytrzymać z odrostem, co z ciebie za matka będzie. Ja na Twoim miejscu bym na wszelki wypadek unikała każdej chemii”.

Jak widzę takie lub podobne komentarze to mówiąc wprost krew mnie zalewa. Po pierwsze, straszenie kobiet przez inne kobiety (bez wiedzy medycznej lub fachowej) jest po prostu głupie. A po drugie wprowadzanie kobiet w ciąży w bezpodstawne poczucie winy jest według mnie niemoralne. Nie wiem czemu ma to służyć.

W ogóle ten tekst „na wszelki wypadek” – w kontekście ciąży nie jest zbyt mądry. Bo idąc tym tokiem myślenia możemy na wszelki wypadek nie wychodzić z domu, bo uprzejmość osób w przestrzeni publicznej wobec kobiet w ciąży pozostawia wiele do życzenia, tak że po co się denerwować i narażać na niebezpieczeństwo np. w sklepie czy autobusie – lepiej zostać w domu… prawda?!

Jakby ktoś nie zrozumiał to był czysty sarkazm.

Czego nie powinno się robić w ciąży?

Najbardziej upraszczając – w ciąży nie można robić rzeczy, które naruszają ciągłość tkanki (np. skóry) i umożliwiają, aby niebezpieczne substancje dostały się do krwiobiegu. Nie wolno również poddawać się zabiegom, które tworzą miejscowy lub ogólny stan zapalny.

Brzmi to wszystko jak medyczne bla bla bla… Ale dziś, postaram się Wam na najczęstszych procedurach upiększających pokazać co wolno a czego nie. Nie będzie tu wszystkich zabiegów jakie świat stworzył – bo szczerze, napiszę tylko o tym o czym mam wiedzę, a wiedzy o wszystkim po prostu nie mam.

Czy można farbować włosy w ciąży?

Najczęstsze pytanie jakie dostaje mailowo, na Instagramie czy w komentarzach na Facebooku to: „Czy można farbować włosy w ciąży?”. Zanim na nie odpowiem, opowiem Wam pewną dającą do myślenia historię z mojego życia.

Trzy dni temu byłam u mojego byłego szefa prof. N. w Londynie – prof. N. jest największym autorytetem jeżeli chodzi o medycynę płodową, wady wrodzone i powikłania w ciąży na świecie. Jego wiedzy nikt nie podważa.

Rozmawialiśmy sporo o moim blogu, o stworzonych przez nas segregatorach ciążowych. Nieskromnie powiem, że profesor był ze mnie bardzo dumny. Spytał mnie, jak wpadłam na ten pomysł?

Moja odpowiedź brzmiała mniej więcej tak: „Panie profesorze, kobiety wciąż szukają odpowiedzi w Internecie na pytania co wolno a czego nie wolno w ciąży i jak setny raz przeczytałam, że nie wolno farbować włosów to stwierdziłam, że brakuje fachowej wiedzy, poza tym wejdą do mnie przeczytać o włosach a zaczytają się i przemycę im dużo ważniejszą wiedzą m.in. o tym jak powinna wyglądać prawidłowa diagnostyka USG w ciąży.

Same z siebie może nigdy by nie wyszukiwały takiego tematu, ale jak będą szukać czy można robić manicure hybrydowy w ciąży a przy okazji trafią na oficjalne zalecenia odnośnie obowiązkowych badań w ciąży – napisane ludzkim językiem – to się dokształcą.”

– Nicole to genialne! Kobiety nawet mnie zadają to durne –  użył słowa „stupid” – pytanie czy jest jakaś wada od farbowania włosów!

W tym momencie weszła do gabinetu profesora jego asystentka, położna z wieloletnim stażem, osoba z setkami publikacji naukowych na koncie – prawdopodobnie, najbardziej utytułowana położna w całej Wielkiej Brytanii. Drobna Greczynka o platynowych włosach – możecie się domyślać, że jak na Greczynkę przystało naturalnie brunetka. Nie miała odrostu. Jej długie platynowe włosy był bez cienia śladu „greckości”. Szybko dostrzegłam też jej ciążowy brzuszek – na oko późny trzeci trymestr. Pogratulowałyśmy sobie nawzajem, uściskałyśmy się.

– A. słuchaj Nicole zrobiła coś genialnego, stworzyła blog, który odpowiada kobietom na te durne pytania. Pamiętasz, jak sama szukałaś informacji czy możesz farbować włosy w Internecie mimo, że ja Ci powiedziałem, że tak – wrócił do tematu profesor.

– Pamiętam profesorze, bo kobiety w ciąży głupieją – dają sobie wmówić innym kobietom takie rzeczy. Sama mimo że wiedziałam, że wolno to szukałam czy na pewno –  odpowiedziała położna.

Tak że Moje Drogie – nie będę się wielce rozpisywać – można w ciąży farbować włosy, zarówno farbować jak i rozjaśniać. Obecnie farby są bardzo bezpieczne – unikajcie farb z amoniakiem (teraz w ogóle ciężko takie znaleźć).

Mit ten pochodzi stąd, że kiedyś farby były rzeczywiście dość toksyczne i tworzyły toksyczne opary, które kobiety wdychały – ale było to 20-30 lat temu!

Czy można farbować od początku do końca ciąży?

Można. Bo farba nie wchodzi Wam do krwiobiegu! A nowoczesne farby nie tworzą toksycznych oparów. Ale jeśli naprawdę bardzo, bardzo się obawiasz i jesteś fanką podejścia „na wszelki wypadek” – a odrost Ci nie przeszkadza, to oczywiście masz do tego prawo, by odpuścić sobie farbowanie włosów na cały okres ciąży.

A co z „trwałą”?

Jeżeli chodzi o zabiegi – „trwałej” to są one odradzane, ponieważ tu rzeczywiście tworzą się opary o nieprzyjemnym zapachu, którego szkodliwość nie jest pewna ale pewne jest, że większości kobiet w ciąży od tego zapachu robi się po prostu niedobrze.

Keratynowe prostowanie

Co do keratynowego prostowania włosów – również jest odradzane – ponieważ zabieg ten jest długi i przy prostowaniu włosów tworzą się lotne substancje azotu (w tym amoniak) – których powinno się unikać w ciąży.

Czy można obcinać włosy w ciąży?

Co do obcinania włosów to chyba nie muszę wam pisać, że wolno! Bo jak jest tu ktoś, kto wierzy w zabobon babciny, że obcinając swoje włosy obetniemy dziecku umysł to normalnie się iście załamię.

O włosach tyle. W kolejnych odsłonach pt. „Piękna w ciąży” możecie przeczytać o pielęgnacji skóry, rzęs, opalaniu, paznokciach, depilacji, noszeniu szpilek i nie tylko.

What’s your Reaction?
+1
23
+1
31
+1
7
+1
5
+1
3
+1
1
+1
4

9 komentarzy dla “Piękna w ciąży cz. 1 – włosy

  1. Przykro trochę czytać komentarz jednej kobiety o innych kobietach, z którego wynika, że według autorki kobiety są tak bezdennie puste, że w ciąży interesują się jedynie farbowaniem włosów, ale już nie wykonaniem podstawowych badań. Myślę, że kobiety są różne, ja np. będąc zainteresowana tematyką usg w ciąży, przeczytałam o tym całą książkę.

    1. Ma Pani rację, wynika z tego, że jedyna motywacja kobiet do szukania jakiejś wiedzy o ciąży to włosy i paznokcie. Czy jest aż tak źle?

  2. A ja obawiam się tylko innej rzeczy…jestem silnie uczulona na farby do włosów i zawsze zaraz po farbowaniu biorę leki + wapno, dwa dni swędzi głowa ale jest potem jest Ok (czego to kobiety nie zrobią dla piękna 😉 ) czy w takim wypadku mogę sięgnąć po „sklepowa” farbę i pofarbował włosy a potem przemęczyć się bez leków (dodam ze obecnie 26tc)? Pozdrawiam

  3. Chciałabym zapytać : Czy można zrobić pasemkę (Baleyage) i obcinać włosy u fryzjera ? w 34 tygodni ciąży ?

  4. Ile czasu po poronieniu należy odczekać żeby ufarbować włosy? Czy w ogóle należy odczekać, czy jest to wskazane?
    Dziękuję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *