Kilka razy na to odpowiadałam podczas live relacji, ale nie pisałam nigdy o tym notki, zatem dziś szybki, krótki post na temat:
Czy paznokcie do porodu mogą być pomalowane?
Zacznijmy od tego, że mowa tyczy się paznokci u rąk. Paznokcie u stóp możecie mieć pomalowane, jak tylko chcecie.
Jeżeli chodzi o paznokcie u rąk to jest jeden mały problem – tym problemem jest urządzenie o nazwie pulsoksymetr – jest to taka jakby nakładka na palec, która informuje lekarzy o Waszym pulsie oraz o utlenowaniu krwi tętniczej.
Pulsoksymetr działa poprzez ocenę „koloru” krwi przez płytkę paznokcia. Jeżeli macie pomalowane paznokcie – czy to zwykłym lakierem czy hybrydą – to pulsoksymetr może albo w ogóle nie działać albo może dawać zafałszowane wyniki. (Sprawdzałam ostatnio przez lakier hybrydowy – w ogóle nie było odczytu).
Pulsoksymetr przy porodzie
Nie przy każdym porodzie pulsoksymetr jest konieczny – jednak zawsze przy cięciu cesarskim oraz zawsze, kiedy kobieta decyduje się na znieczulenie porodu, pulsoksymetr będzie wykorzystany, żeby monitorować jej stan.
Pulsoksymetr bez problemu działa przez lakier przeźroczysty (odżywka do paznokci) oraz uwaga uwaga… bo ostatnio to z mojego brata żoną przetestowałyśmy, działa także przez bezbarwną hybrydę (czyli basa i top bez koloru między nimi).
Po co robić hybrydę bez koloru?
Ma to sens jeżeli od dawna nosicie lakiery hybrydowe i Wasza płytka jest osłabiona i łamliwa bez lakieru.
Więc do porodu najlepiej mieć paznokcie albo niepomalowane albo pomalowane na „bezbarwny” kolor (prawdziwy oksymoron mi wyszedł ;).
Alternatywnie możecie też mieć jeden paznokieć niepomalowany – bo pulsoksymetr się zakłada na jeden palec, zazwyczaj palec wskazujący. Jednak nie wiadomo czy urządzenie będzie podłączone z prawej czy lewej strony, zatem najlepiej mieć niepomalowane oba palce wskazujące – co według mnie, ale może się nie znam 😉 wyglądać może nieco dziwnie.
Co, jeśli zaczniesz rodzić przedwcześnie i Twoje paznokcie będą pomalowane?
Uwierzcie mi na słowo, jeżeli zaczniecie rodzić przedwcześnie to to, że macie pomalowane paznokcie będzie najmniejszym zmartwieniem lekarzy. Pulsoksymetr można w ostateczności założyć też na płatek ucha.
Jednak od 37. tygodnia ciąży, kiedy już uważamy ciążę za donoszoną, zachęcam Was jednak do bezbarwnych paznokci, nie jest to konieczne, ale myślę, że jest to po prostu rozsądne.