Masaż krocza przed porodem – od kiedy zacząć i dlaczego warto?

Czy wiedziałyście, że masaż krocza jest istotnym elementem przygotowania do porodu siłami natury? Dzięki regularnemu masażowi mamy wpływ na poprawę jakości tkanki – co będzie sprzyjało jej elastyczności w trakcie rozciągania podczas porodu.

Być może ten związek przyczynowo-skutkowy wyda Wam się zaskakujący, ale rzeczywiście masaż krocza wpływa na układ krwionośny – następuje miejscowa poprawa krążenia krwi, dzięki czemu poprawia się natlenienie tkanek. Skóra staje się bardziej elastyczna, dzięki miejscowemu rozszerzeniu naczyń krwionośnych. Masaż mięśni, przez poprawę przepływu krwi, usprawnia też drenaż limfatyczny.

Co nam daje masaż krocza?

Ale zanim do tego przejdziemy, poznajmy najpierw anatomię naszego dna miednicy!

Składają się na nie mięśnie, więzadła i powięzi, tworząc razem „podłogę” (pelvic floor) dla narządów miednicy mniejszej – pęcherza, macicy i odbytnicy. W masażu krocza istotnym będzie uwzględnienie w warstwie powierzchownej mięśnia opuszkowo-gąbczastego, kulszowo-jamistego, poprzeczny powierzchowny krocza, zwieracz zewnętrzny odbytu oraz centrum ścięgniste – perineum – położone pomiędzy wejściem do pochwy a odbytem.

Warstwę głęboką tworzy m.in parzysty dźwigacz odbytu, którego rozluźnienie jest ważne w kontekście zwrotu główki dziecka w porodzie. Inne mięśnie znajdujące się w miednicy mniejszej (m. zasłaniacz wewnętrzny, m. guziczny i gruszkowaty) to mięśnie, które także wymagają rozluźnienia, gdyż ich wzmożone napięcie może powodować np. bóle pachwin w ciąży, uczucie promieniowania bólu od pośladka do nogi. Warto wtedy skonsultować się z fizjoterapeutą uroginekologicznym.

Poznaj ruchomość swojej miednicy

Spróbuj rozluźniać mięśnie dna miednicy w trakcie oddawania moczu czy wypróżniania – podsuń stołek pod stopy tak, aby kolana były wyżej niż biodra. Nie przyj tylko swobodnie oddychaj. Jest to prawidłowy mechanizm mikcji i defekacji.

Usiądź wygodnie na krześle lub jeśli masz na piłce rehabilitacyjnej. Spróbuj poruszać miednicą – wykonać delikatnie odwinięcie i podwinięcie miednicy (przodopochylenie i tyłopochylenie), kołysz miednicą na boki, zakreśl ósemki, kółka w obie strony. Te wszystkie ruchy będę niezwykle przydatne podczas porodu, zarówno w pierwszej i drugiej fazie porodu, co może ułatwić dziecku wstawianie się w kanał rodny. 

Spróbuj też wyżej wymienionych ćwiczeń w pozycji stojącej lub pozycji kolankowo-łokciowej.

Przygotowanie do porodu

Kluczowe w przygotowaniu ciała kobiety do porodu jest rozluźnianie struktur mięśniowo-powięziowych, masaż można zacząć od 36. tygodnia ciąży lub wcześniej po konsultacji z ginekologiem lub fizjoterapeutą uroginekologicznym.

Masaż krocza wewnętrzny będzie niewskazany w przypadku infekcji pochwy, natomiast zewnętrzny nie ma przeciwwskazań. Spróbuj rolowania krocza na rollerze lub piłce typu softball ok. 20 cm – powinna być minimalnie napompowana. Usiądź na niej w siadzie skrzyżnym lub na piętach. Podłóż roller lub piłkę między guzy kulszowe i delikatnie kołysz miednicą na boki – około 3 minut.

Jak wykonać masaż krocza?

Masaż krocza powinien obejmować warstwę zewnętrzną oraz przezpochwowo. 

Zacznij od warstwy zewnętrznej

  1. Umyj ręce.
  2. Połóż się na boku lub na plecach np. na łóżku – miękkie podłoże pozwoli Ci na rozluźnienie całego ciała.
  3. Przenieś uwagę na oddech – oddychaj spokojnie przez nos, poczuj jak Twoje dolne żebra delikatnie rozszerzają się na boki.
  4. Rozluźnij barki, szczękę, brzuch, uda, pośladki, pochwę i zwieracz odbytu. Przenieś uwagę na ciało – masaż krocza powinien być dla Ciebie relaksujący, bezbolesny w granicach Twojego komfortu.
  5. Nałóż na palce olejek – znajdź punkt między pochwą a odbytem – delikatnymi kolistymi ruchami rozmasuj około minuty to miejsce.
  6. Następnie przesuń palce w bok od centrum ścięgnistego w stronę do guza kulszowego. Rozmasuj delikatnie ruchami okrężnymi pamiętając, żeby powtórzyć tę czynność obustronnie. Całość możesz powtórzyć dwukrotnie – czas trwania to około 6 minut.
fot. masaż krocza

Przejdź do masażu wewnętrznego 

Rozluźnienie najgłębszej warstwy – dźwigacza odbytu – parzystego mięśnia jest również niezwykle istotne. To miejsce zwrotu główki dziecka w porodzie.  

Wyobraź sobie, że Twoje wejście do pochwy to tarcza zegara, od góry jest godzina 12:00 od odbytu godzina 6:00, stawy biodrowe to 3:00 i 6:00. 

  1. Umyj ręce.
  2. Nanieś na palec wskazujący lub kciuk olejek.
  3. Wsuń palec do pochwy na głębokość około półtora paliczka – zatrzymaj się na godzinie 6 i zacznij delikatnie oddychać, poczuj że Twoje dno miednicy rozluźnia się na wydechu. Naciągnij pochwy do momentu komfortu dla Ciebie (prawdopodobnie to około 0,5 cm) rozluźnij się wraz z wydechem. 
  4. Następnie opracuj w ten sposób pochwę zaczynając od godziny trzeciej do 9:00, na każdą godzinę powtórz czynność kilkukrotnie. 

O czym powinnaś pamiętać?

  1. Nie wstrzymuj oddechu. 
  2. Nie wchodź w ból w trakcie masażu. 
  3. Nie przyj.
  4. Oddychaj delikatnie w kierunku krocza.
  5. Cały czas skanuj ciało w poszukiwaniu napięć np. jeśli napięły się pośladki lub zwieracz odbytu – rozluźnij się – skanuj się od stóp do głowy. Całość powinna zająć Ci maksymalnie około 10 minut. 
  6. Powtarzaj masaż krocza codziennie od 36. tygodnia ciąży do porodu.  

Warto, żebyś wiedziała, że na rozluźnienie dna miednicy ma ogromny wpływ pozycja Twojego ciała. Postaraj się poznać pozycje wertykalne. Zwróć uwagę na kolana, powinny być lekko zrotowane do środka oraz w linii bioder. Kość krzyżowa powinna być uwolniona – oznacza to, że w porodzie krocze lepiej rozluźni się w pozycjach wertykalnych, gdzie wspomoże ustawienie Twojego ciała w pozycji kolankowo-łokciowej, pozycji kucznej, krzesła porodowego, w oparciu o piłkę rehabilitacyjną – gdzie opierasz się o piłkę i kolanami o podłogę lub leżysz na boku.

W trakcie porodu niezwykle ważna może być rola partnera porodowego – masaż kości krzyżowej, kompresowanie talerzy biodrowych, czy kontrucisk na stawy krzyżowo-biodrowe w trakcie skurczów porodowych.

Autorką artykułu jest Katarzyna Piotrowska, fizjoterapeutka uroginekologiczna. 

Źródło:

  • Barcz Ewa, Uroginekologia – schorzenia dna miednicy, Via Medica, 2017 Gdańsk
  • Schünke, Schulze, Schumacher, Prometeusz, Anatomia ogólna I układ mięśniowo- Powięziowy, Medpharm Polska, 2009
  • Izabela Dembińska, Rodzić można łatwiej, Oficyna 4EM, 2019
What’s your Reaction?
+1
8
+1
4
+1
1
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *