Sen człowieka nie jest stanem jednorodnym. Wyróżniamy w nim dwie fazy: NREM i REM.
- REM to stan, w którym występują tzw. szybkie ruchy gałek ocznych (rapid eye-movement) i mózg generuje większość marzeń sennych.
- NREM to po prostu non-REM, czyli sen, w którym gałki oczne nie wykonują szybkich ruchów.
Przyglądając się strukturze snu wyróżniamy w nim tzw. cykle, a każdy cykl podzielony jest na tzw. stadia, które występują kolejno po sobie.
Przyglądając się strukturze snu wyróżniamy w nim tzw. cykle, a każdy cykl podzielony jest na tzw. stadia, które występują kolejno po sobie.
- Pierwsze stadium, czyli N1 to stan przejściowy między czuwaniem a snem, w czasie którego część bodźców z otoczenia może być jeszcze przez nas odbierana.
- Po nim następuje N2 – w tym stadium organizm „zwalnia obroty” – spada temperatura ciała, obniża się częstość oddechów i rytm serca, świadomość odcina się od otoczenia. W każdym cyklu stadium N2 trwa około 20 minut, ale sumaryczne w tym stadium mózg spędza około połowę całkowitego czasu snu.
- N3 to stadium, w którym występuje sen głęboki, zwany wolnofalowym. N3 stanowi ok. 15-20% cyklu snu. Jest to czas, w którym organizm najbardziej odpoczywa i regeneruje się. Spada ciśnienie tętnicze, mięśnie są rozluźnione. Organizm odbiera tylko bardzo silne bodźce z otoczenia, przez co z tej fazy snu najtrudniej jest się wybudzić.
- Po N3 przychodzi czas na REM – w tym stadium pojawia się zdecydowana większość naszych marzeń sennych. Uważa się, że jest to faza snu związana z zapamiętywaniem nabytych informacji i umiejętności.
Chociaż podglądanie na wykresie jak przebiegała nasza noc może wydawać się przydatną ciekawostką, to warto jednak podkreślić, że póki co nie zaleca się wykorzystywania aplikacji rejestrujących sen w diagnostyce zaburzeń snu, ze względu na brak ich odpowiedniej weryfikacji i brak ogólnie przyjętych standardów. Nie ma pewności, czy dane z tych urządzeń są dokładne i czy mogą być przydatne w praktyce.
Co więcej, mogą być nawet szkodliwe, np. jeśli wskażą, za mało snu głębokiego danej nocy to niezasadnie zaczynamy się martwić o pogorszenie jakości snu. Dlatego należy podchodzić do tych danych z rezerwą i przymrużeniem oka.
Autorem artykułu jest lek. Ewa Drozdowicz-Jastrzębska, lekarz psychiatra w trakcie specjalizacji.
Źródło:
https://www.sciencephoto.com/media/1172713/view/hypnogram-of-a-typical-healthy-adult