Karolina Zych-Rozpędowska
„Skąd wiadomo, że ma się stłuszczenie wątroby? Są jakieś objawy i czy można profilaktycznie stosować domowych sposobów np. karczocha, mniszka?”
Droga Czytelniczko,
Stłuszczenie wątroby nie daje żadnych charakterystycznych objawów. Najczęściej wykrywane jest przypadkowo w czasie badania USG jamy brzusznej. W USG lekarz opisuje cechy stłuszczenia wątroby, ale często też określone jest to jako zwiększona echogeniczność miąższu wątroby.
Przyczyny NAFLD to oczywiście zła dieta – wysokokaloryczna, tłusta, obfitując w węglowodany, fruktozę, tłuszcze nasycone. Choroba nie daje szczególnych objawów, wielu chorych opisuje widoczne u siebie osłabienie, zmęczenie, złe samopoczucie, czasem dyskomfort po prawej górnej stronie brzucha.
W badaniach laboratoryjnych często obserwuje się niewielkie lub umiarkowane zwiększenie aktywności enzymów wątrobowych: ALT, AST, GGTP. Oczywiście tacy chorzy często mają stan przedcukrzycowy lub cukrzycę, wysokie stężenie cholesterolu, co też widać w wynikach badań.
W profilaktyce, ale też w leczeniu choroby podstawowe znaczenie ma zmiana stylu życia: zmniejszenie kaloryczności posiłków, zwiększenie aktywności fizycznej co ma prowadzić do zmniejszenia masy ciała.
Należy unikać alkoholu, czerwonego mięsa, produktów słodzonych fruktozą. Z ciekawostek korzystny wpływ na przebieg NAFLD może mieć wypijanie powyżej 2 filiżanek kawy dziennie.
Jeśli chcemy stosować ogólnodostępne w aptekach suplementy diety o działaniu tzw. hepatoprotekcyjnym (ostropest, karczoch), to według aktualnych wytycznych i zaleceń towarzystw naukowych nie mają one istotnego wpływu na regresję zmian w wątrobie i nie są rekomendowane do leczenia.
Odpowiedź pełni rolę czysto informacyjną i nie stanowi porady medycznej ani zalecenia, służy wyłącznie celom edukacyjnym.
