Skuteczność witaminy C w leczeniu lub zapobieganiu przeziębieniu była badana przez wiele lat i analizowana w wielu przeglądach naukowych. Niestety, eksperci stwierdzili niewielką lub żadną korzyść z stosowania witaminy C w zapobieganiu lub leczeniu przeziębienia.
Jak działa witamina C?
Organizm ludzki nie ma zdolności wytwarzania witaminy C, czyli kwasu askorbinowego, dlatego zapotrzebowanie na nią musi pokrywać w pokarmach.
Witamina C pozwala utrzymać prawidłowe funkcjonowanie i budowę kości, mięśni i naczyń krwionośnych. Pomaga również w tworzeniu kolagenu i w wchłanianiu żelaza.
Dzienne zapotrzebowanie na witaminę C wynosi około 100 mg. Tę ilość z łatwością możemy dostarczyć w pokarmach stosując zbilansowaną dietę.
Dużo witaminy C jest w:
- pietruszce,
- cytrusach,
- pomidorach,
- papryce.
Obecnie praktycznie nie spotyka się niedoborów witaminy C, ponieważ by do nich doszło, organizm musiałby być pozbawiony pokarmów zawierających witaminę C przez 70 dni.
Kiedyś na szkorbut, czyli chorobę wywołaną niedoborem kwasu askorbinowego zapadali np. marynarze i więźniowie, którzy pozbawieni byli źródeł witaminy przez długie tygodnie.
Czy witamina C pomaga na przeziębienie? Ponieważ niedobry witaminy C z reguły nie występują, nie ma większego sensu podawania przy łagodnych infekcjach wirusowych wysokich dawek witaminy C.
Natomiast to, co potencjalnie może skorzystać z suplementacji witaminy C to drogi moczowe – nadmiar witaminy C wydala się z moczem, a zakwaszenie moczu potencjalnie chroni przed zakażeniami układu moczowego (nie u wszystkich, bo u osób, które mają zwiększone ryzyko powstawania kamieni w nerkach duże dawki kwasu askorbinowego mogą powodować nadmierne wydalanie kwasu szczawiowego do moczu, krystalizację moczanów i cytrynianów).
Przeczytaj również: